Jest najebany jak messerschmitt. To ta praca go tak stresuje.
Agatha Baker
Oto pan Cheng, nasz właściciel. Panie Cheng…
Tao Cheng
Cheng był niegrzeczny.
Agatha Baker
Dobre wieści są takie, panie Cheng, że stoi przed panem nabywca naszego penthouse'u.
Tao Cheng
Przytulas. Kurwa, kocham cię. Kocham.
Tłumacz Chenga
Odwyk nie zadziałał. Jego wuj… Spora presja.
Agatha Baker
Ludzie, czy to nie szczęśliwy dzień? Przynieś szampana, Tom.
Tao Cheng
Kocham nowych przyjaciół.
Agatha Baker
Panie Cheng, Teksańczycy znowu dzwonili i byli agresywni. Konkretnie Avery Duggan… Twierdzi, że był pan nieuprzejmy. Przejęcie staje się coraz bardziej wrogie.
Tom Connors
Napijmy się szampana.
Tao Cheng
Gdzie maszyna do karaoke?
Tłumacz Chenga
Pan Cheng mówi, że mu przykro, ale znajduje się pod dużą presją.
Agatha Baker
Wcale tak nie powiedział.
Tłumacz Chenga
Nie, ale to miał na myśli.
Agatha Baker
Mniejsza z tym. Avery Duggan to niezbyt miły człowiek. Źle to wróży interesom. Jeśli nie żartuje, to ucieknie się nawet do szantażu.
Pan Cheng całuje Agathę i wraz z tłumaczem ucieka z penthouse'u.
Agatha Baker
Prawda… Prawda jest taka, że jego wuj to morderca z Koulun, który wyraził się jasno, że zabije nas wszystkich, jeśli to miejsce splajtuje i zhańbi jego rozpieszczonego siostrzeńca. Ale to jeszcze nie koniec.
Tom Connors
Prawdziwym problemem jest Avery Duggan.
Agatha Baker
Tak, teksański spekulant, który wie, że mamy przejebane, więc nas naciska żebyśmy musieli sprzedać kasyno za pół darmo, jak już zniszczy to miejsce i ten apartament… a przy okazji i moją karierę. W każdym razie witaj w swoim nowym domu. Muszę już iść.
Tom Connors
Cóż, jeśli będziesz czegoś potrzebować, to wiesz, gdzie mnie znaleźć.