W misji tej kontynuujemy nasz zwiad, jeżeli uznamy, że nie sprawdziliśmy wszystkich wejść prowadzących do budynku. Podczas tej misji mamy pełną swobodę działania. Oprócz sfotografowanego wcześniej głównego i bocznego wejścia dostępne jest jeszcze możliwych wejść (wszystkie są zaznaczone na makiecie kasyna):
boczne wejście zlokalizowane po północnej części kasyna,
drzwi garażowe zlokalizowane w tunelu przebiegającym pod torem Vinewood Race Track,
dwa wejścia po obu stronach lądowiska dla helikopterów na samym szczycie dachu kasyna,
dwa wejścia na niższym poziomie, na którym znajduje się dach penthouse'u,
wejście na tym samym poziomie przy basenie
wejście na poziomie niżej za barem,
krata kanalizacyjna mieszcząca się w tunelu, do którego można wejść od strony rzeki Los Santos.
Poza tym możemy udać się do biura pani Baker, gdzie znajdziemy plany skarbca, które mogą pomóc nam w napadzie. Gdy to zrobimy możemy też dostać się windą na taras kasyna, gdzie odpali się cut-scenka, po której skontaktuje się z nami Yung Ancestor, który zaoferuje nam pomoc przy napadzie.
Faktycznie, warto znowu rzucić okiem na to miejsce. Na pewno znajdziemy inne ciekawe rzeczy.
Protagonista przesyła zdjęcie drzwi garażowych.
Lester Crest
Ta, ta, to może zadziałać… Jeśli zdobędziemy odpowiednie ciuchy i uprawnienia ochroniarzy, możemy wejść… prosto do pieprzonego skarbca. Podstęp… Lubię to.
Jasna dupa… Daj mi chwilę… Ten tunel… tak… Potrzebowalibyśmy wielkiej wiertary, ale moglibyśmy się tędy przewiercić prosto na poziom skarbca. Można też wysadzić. Wybuchy są hałaśliwe, ale… to klasyka.
Protagonista przesyła zdjęcie planów skarbca.
Lester Crest
O cholera… To plany skarbca? Musimy sobie taki zrobić i będziemy na nim ćwiczyć. Genialnie!
Słuchajcie, ludzie. Afterek u mnie w penthousie. Teraz. Kto wbija?
Brucie Kibbutz
Ja wbijam, ziomek!
Yung Ancestor
Ona. Ona. Ona. On jest z nią, chyba. On. Ona. Ona. Na pewno nie ty. I tyle.
Brucie Kibbutz
Halo, momencik. A Brucie?
Yung Ancestor
Masażysta też może przyjść.
Brucie Kibbutz
Ej, ziomek, jestem trenerem!
Yung Ancestor
Niech ci będzie, koleś.
Brucie Kibbutz
Wbijam!
Yung Ancestor
Obsługa! Obsługa?
Do Yunga Ancestora podbiega Tom Connors.
Yung Ancestor
Chcę zamówić trzy tequile i pióro kulkowe, tak jak ostatnio, co nie? A to lustro, które ciągle przewieszacie na jebaną ścianę, odstawcie z powrotem na stół, dobra? Z powrotem na stół.
Ale proszę pana… Po ostatnim razie prosimy o stonowanie pańskich… zapędów. Wszystko we krwi. Sprzątaczki były zszokowane.
Yung Ancestor
Hola, hola, hola! Co ja mówiłem? Że nie ma ciała, nie ma, kurwa, problemu. Nie mówiłem tak?
Mężczyzna
Nie ma ciała, nie ma problemu. Bez dyskusji.
Yung Ancestor
Tak.
Brucie Kibbutz
Właśnie, ziomek!
Tom Connors
Pan wie, że Dugganowie mogą cofnąć panu wynajem. Nie chcę, by coś takiego było problemem.
Yung Ancestor
A będziesz mi sprawiać jebane problemy? Jak wykładałem kasę, to obiecaliście strefę VIP, pełen dostęp, wolną rękę. Chuja prawda! Dawaj!
Yung zabiera szampana z tacy Toma i wychodzi z tarasu.
Yung Ancestor
Dobra, idziemy.
Tom Connors
Agatha, tu Tom. Musimy pogadać. Tak, chodzi o naszego gościa… znowu.
Tom Connors opuszcza taras; dzwoni Lester Crest.
Lester Crest
Dobra, to było… ciekawe… Jeśli go nie wyrzucą, nie zamkną albo nie poślą do szpitala, to może być naszą przepustką na tyły kasyna. Ma dostęp i może być na tyle szurnięty, żeby nam pomóc. Przyjrzę się temu.