Hej… co do tego hakera, który nam nagrał tę robotę. K. twierdzi, że potrzebuje czasu, by przesłać zawartość kradzionych dysków twardych. Wydaje mi się, że w międzyczasie prezes Merryweather też będzie chciał się włączyć do akcji. Na przykład wysyłając do walki pluton naćpanych, żądnych krwi skurwiałych najemników. Więc musimy wyprzedzić jego ruch. Ukradnij tyle sprzętu Merryweather, ile zdołasz, a potem ukryj go w miejscówce naszego konkurenta na Wyspie Elizejskiej i wykorzystaj w odpowiednim momencie przeciwko tych matołom. Dostaniemy tylko jedną szansę… więc jej nie zmarnuj.
Protagonista kradnie i oddaje uzbrojenie do warsztatu; telefon po misji.
Sessanta
Hej, to jak, mamy własny arsenał? Rewelka… Bo jak wbije się ta armia, to będziemy potrzebować wszelkiego wsparcia.