Mała podwodna

Mała podwodna – misja w Grand Theft Auto V, druga misja przygotowań do skoku na Merryweather.

Solucja[]

Trevor otrzymuje wiadomość tekstową od Wade'a z informacją o położeniu batyskafu. Misja aktywuje się, kiedy zbliżymy się Trevorem do frachtowca. Celem gracza jest kradzież batyskafu, co może zostać zrealizowane na dwa sposoby:

AbordażWchodzimy na statek po schodach od strony portu, przekradając się lub zabijając najemników z Merryweather, którzy pilnują pokładu statku. Następnie naciskamy przycisk zwalniający batyskaf do wody.
Bez abordażuUstawiamy się w porcie od strony rufy statku, następnie z użyciem snajperki zestrzeliwujemy linki trzymające batyskaf, aby mógł spaść do wody.

Wskakujemy do wody i zabieramy batyskaf na miejsce spotkania z Floydem. Po obejrzeniu cut-scenki przedstawiającej wyciągnięcie batyskafu z wody i załadowanie go na ciężarówkę musimy pojechać do magazynu przemysłowego znajdującego się w tym też porcie.

Złoty medal[]

	• Czas	Ukończ w czasie 08:30.
	• Bez abordaży	Ukradnij batyskaf bez abordażowania łodzi.

Ciekawostki[]

Trevor wciskając przełącznik spuszczający batyskaf do wody używa tej samej animacji, co przy otwieraniu bramę w misji Prolog.

Scenariusz[]

Scenariusz

Trevor Philips kradnie batyskaf.
Floyd Hebert	Trevor?
Trevor Philips	Floyd. Mam ten okręt podwodny, o którym mówiliśmy. Musisz mi pomóc go schować na parę dni. Floyd... weź ze mną lepiej rozmawiaj. Bo się tam pofatyguję i... i ja... no... no dobrze wiesz, o czym mówię.
Floyd Hebert	Okej, no dobra. Podpłyń tym do pirsu 400 w dokach południowych.
Trevor Philips	Jestem w drodze.
Trevor płynie do wyznaczonego przez Floyda miejsca docelowego.
Floyd Hebert	No dobrze, będziemy mieli ciężarówkę, żeby to przewieźć do magazynu.
Trevor Philips	Co to? Związkowiec uczciwie pracujący na powszedni chleb?
Floyd Hebert	Nie ma w tym nic uczciwego, proszę pana. To jest na tyle neiuczciwe, na ile tylko się da.
Trevor Philips	Hej, nikogo nie krzywdzimy.
Floyd Hebert	Nie, nikogo oprócz właściciela tego okrętu i... i tych najemników z frachtowca.
Trevor Philips	Poczytaj sobie to i owo o Merryweather Security Consulting, przyjacielu. Już by odpowiadali za łamanie praw człowieka, gdyby rząd USA nie chronił wszystkich swoich podwykonawców przed jakąkolwiek formą pozwu — czy to wojskowych, czy cywilnych. Są zupełnie poza prawem i odpowiednio się w związku z tym zachowują. Morderstwa, kradzieże, nadużywanie władzy, broń i anaboliki. Fartowne dranie.
Floyd Hebert	Ja naprawdę nic o tym nie wiem.
Trevor Philips	Masz rację. Nie wiesz. Merryweather jest wynajmowane przez najbogatszych, najpazerniejszych kutafonów tej planety w celu dymania w dupę najbiedniejszych i potrzebujących. Więc my z kolei z uśmiechem wydymamy ich.
Floyd Hebert	No wspaniale. Cóż, nie mogę się doczekać.
Trevor Philips	Okej. Od razu lepiej.
Trevor powoli dopływa batyskafem do celu.
Trevor Philips	Floyd. Jesteś tam?
Floyd Hebert	Tak jest. Jestem na dźwigu. Proszę się wynurzyć, a przeniosę to na brzeg.
Trevor Philips	W porządku.
Floyd pakuje łódź na ciężarówkę.
Trevor Philips	Co ty robisz? Gotowe! Jazda! Jedziemy!
Floyd Hebert	Dobra. W porządku.
Trevor Philips	Prędko!
Floyd Hebert	O Boże. No dobra, dajemy! Dobra, no to jestem.
Trevor Philips	Jezu...
Floyd i Trevor wyruszają z batyskafem do magazynu.
Trevor Philips	Czy ten okręt jest odpowiednio przykryty?
Floyd Hebert	Będzie dobrze, po prostu tam dotrzyjmy.
Trevor Philips	Czy ty mi próbujesz pyskować?
Floyd Hebert	Nie, nie. Nie, drogi panie. Z pewnością nikomu nie pyskuję. Po prostu nie przywykłem do takiego stresu.
Trevor Philips	Jak organizujesz ekipę do takiej roboty, to lepiej bądź gotów na wszystko, co się z tym wiąże.
Floyd Hebert	Nikogo do niczego nie organizowałem. Zastraszałeś mnie, podpuściłeś, wystrychnąłeś na dudka.
Trevor Philips	Jak nie chcesz swojej działki, to po prostu stąd znikaj.
Floyd Hebert	Nie mogę zniknąć, okradacie moje miejsce pracy, używacie mojego domu jako bazy!
Trevor Philips	Domu Debry. Nie ma działki dla ciebie. Nie ma działki dla Debry.
Trevor i Floyd docierają na miejsce.
Floyd Hebert	Wjedźmy do tego tu magazynu. Można tu zaparkować.
Trevor Philips	Myślisz, że nic się z nim nie stanie?
Floyd Hebert	Tak.
Trevor Philips	Dobra. Jeśli się mylisz, to cię udupię. Spadaj już.